Usunięcie formularza adresu w zamówieniu.

[kkk12312412412]

Witam

Jako że staram się stworzyć sklep z produktami wirtualnymi, nie potrzebuję adresu wysyłki.  Teoretycznie jest pole w Presta gdzie możemy sobie ustawić jakie pola są wymagane. Niestety adress jest narzucony i nie da się go w łatwy sposób usunąć. Szukam pliku albo jakiegoś sposobu jak to zmienić aby klient nie musiał podawać adresu. Znalazłem wytyczkę pozwalającą na anonimowe zakupy, niestety jest do wersji 1.7.

Pozdrawiam

[endriu107]

Adres wysyłki jest również adresem rozliczeniowym w standardzie, na podstawie adresu sklep również wylicza podatki, jak bez adresu chcesz wystawić klientowi fakturę? Jak ma być naliczony podatek dla zakupów osób z zagranicy?

[kkk12312412412]

Nie potrzebuję adresu klienta, wystarczy mi email, ewentualnie nr telefonu. Sprzedaję tylko W Polsce. Czy ktoś wie jaki plik zedytować aby móc mieć tylko adres email oraz telefon, imię i nazwisko ?

Edited December 4, 2023 by kkk12312412412 (see edit history)

[Yabber]

On 12/4/2023 at 4:12 PM, kkk12312412412 said:

Nie potrzebuję adresu klienta, wystarczy mi email, ewentualnie nr telefonu. Sprzedaję tylko W Polsce. Czy ktoś wie jaki plik zedytować aby móc mieć tylko adres email oraz telefon, imię i nazwisko ?

Usunięcie konieczności dodawania adresu przez klienta to nie jest kwestia modyfikacji jakiegoś tam jednego pliczku. To globalna przeróbka całego silnika sklepu, tysiące modyfikacji klas, kontrolerów, tabel bazy danych, templatek szablonu i javascriptu szablonu.

Spotkałem inne rozwiązanie. W templatkach szablonu w inputy pól adresowych wstawia się jakieś fejkowe dane, a następnie te inputy ukrywa się za pomocą CSS. Wtedy wszyscy klienci mają utworzone konto z jednym i tym samym fejkowym adresem.

Nie wiem jak to rozwiązanie zatrybi z elektronicznymi bramkami płatności, bo bardzo wiele bramek wymaga danych adresowych płatnika.

[endriu107]

Ja bym się o bramki płatności martwił mniej niż o fiskusa, sprzedaż wirtualnych produktów na fałszywe dane lub bez nich to jak nic pralnia kasy.

[Yabber]

43 minutes ago, endriu107 said:

Ja bym się o bramki płatności martwił mniej niż o fiskusa, sprzedaż wirtualnych produktów na fałszywe dane lub bez nich to jak nic pralnia kasy.

Wszystkie polskie bramki płatności podlegają pod KNF i muszą realizować zapisy ustawy o przeciwdziałaniu prania pieniędzy oraz finansowania terroryzmu.

Ciekawe co będzie jak bramka wykryje, że tysiąc płatników mieszka pod tym samym adresem

 

[kkk12312412412]

OK rozumiem. Ale znam sklepy które wymagają podania tylko adresu email bez żadnych innych danych. W sumie to co wysyłają to nawet nie jest paragonem/fakturą.. A wiem że firma jest legalnie zarejestrowana.  Druga rzecz klient sam może wprowadzić jakiekolwiek dane. W końcu tylko adres email jest ważny aby otrzymać plik. 

Są też płatności blikiem na telefon tutaj też klient przecież nie podaje żadnych danych.

[endriu107]

Tak realnie podchodząc do tematu to czy te argumenty są w stanie przekonać skarbówkę?

Tutaj chodzi o transparentność, im większa podczas kontroli tym lepiej dla ciebie. Ja też znam sklepy które np. posiadają moduł do usuwania zamówień ponieważ przeszkadzało im na liście oglądanie tych anulowanych, czy to znaczy że można stosować taki dodatek? Oczywiście że nie, wśród tych sklepów znam jeden przypadek kontroli gdzie US przyczepił się do brakujących numerów zamówień więc jest to potencjalne ukrywanie przychodów. Gdyby nie fakt że sklep posiadał tylko opcje płatności online z przekierowaniem do bramki płatności to skończyło by się dużą karą, a tak przynajmniej udało się udowodnić że tych płatności nie było a brakujące Id zamówień udało się udokumentować właśnie historią z bramki płatności i kopiami bazy danych z hostingu gdzie niektóre posiadały właśnie te usunięte zamówienia.

Teraz postaw się w miejscu urzędnika który przychodzi do ciebie na kontrolę z myślą że dobrze by było coś znaleźć aby wystawić jakąkolwiek karę, od razu widzi mnóstwo wpłat od anonimowych osób a produkt fizycznie nie istnieje. Komu wystawiasz za te zamówienia paragony lub faktury?

 

[kkk12312412412]

Ok rozumiem, ale przecież dużo osób sprzedaje różnego rodzaju kursy, i jedynie wysyłają hasło/link i tyle. Klient przy zakupie może wpisać cokolwiek, zakładając że nie trzeba faktury. Ja się zastanawiam czy te sklepy o których piszę sprzedają legalnie.. 

Ja odpuściłem usunięcie danych klienta, przekonaliście mnie. Klient niech sobie wpisuje co chce.. Dla mnie ważny jest tylko adres email na który przyjdzie link do filmu.