Jump to content

Zamówienie z obowiązkiem zapłaty - nowe przepisy


xenaxx

Recommended Posts

Witam, szykuje w sklepie zmiany pod katem nowych przepisów. 


przedsiębiorca musi zapewnić konsumenta, iż w momencie składania zamówienia wyraźnie potwierdza, że zamówienie pociąga za sobą obowiązek zapłaty. W sklepie internetowym konsument zazwyczaj potwierdza zamówienie za pośrednictwem odpowiedniego przycisku. W takiej sytuacji ustawa wymaga, aby przycisk był oznaczony w łatwy i czytelny sposób: „zamówienie z obowiązkiem zapłaty”.

W takim razie mam pytanie gdzie mogę tą informację umieścić i w jaki sposób?

Może jest jakis moduł aby to zrobić?

Pozdrawiam

post-595629-0-31184100-1403855652_thumb.jpg

Link to comment
Share on other sites

w tym wypadku wystarczy przetłumaczenie buttona w lokalizacja> Tłumaczenia

wszystko zależy jeszcze od tego jaki sposób składania zamówień wykorzystujesz (opc, czy standardowe 5 kroków)

do tego metody płatności - chyba najlepiej będzie je przetłumaczyć, bo to zwykle ostatni krok gdzie klient zatwierdza zamówienie

Link to comment
Share on other sites

Koszyk niestety standardowy 5 kroków. Tylko nie rozumiem co mam tłumaczyć?  „zamówienie z obowiązkiem zapłaty" Ta informacja powinna być już w koszyku gdzie jest podsumowanie zapłaty. I nie wiem jak ją i w którym miejscu umieścić?

Link to comment
Share on other sites

chodzi o to, że teraz zamiast zwykłego buttonu "kupuję" ma być coś w stylu "kupuję z obowiązkiem zapłaty".

ten button, potwierdzający złożenie zamówienia znajduje się w końcowym etapie procesu zamawiania. 

 

sprawdź jak przetłumaczony on jest u Ciebie,

następnie go wyszukaj w tłumaczeniach: lokalizacja > tłumaczenia (a) zainstalowanych modułów (B) tłumaczenia front-office

 

ja mimo wszystko interpretuję to tak, że to nie będzie konieczne. Wszak ktoś może zrezygnować z zamówienia i tak, nawet jak kliknie w tak zmodyfikowany button. 

Link to comment
Share on other sites

Witam, z przyczyn ode mnie nie zależnych nie mogłam odpisać.

To nie jest tak, że to nie będzie konieczne to będzie obowiązek umieścić tą informację. proszę podpowiedz mi w którym miejscu mam to zrobić? 

Napisałes mi abym sprawdziła  wyszukaj w tłumaczeniach: lokalizacja > tłumaczenia (a) zainstalowanych modułów            U mnie wygląda to tak jak na zdjęciu : https://flic.kr/p/nTh1sr

Nie wiem jak mam to zrobić? Proszę o wskazówki.

Link to comment
Share on other sites

 

Witam, szykuje w sklepie zmiany pod katem nowych przepisów. 

przedsiębiorca musi zapewnić konsumenta, iż w momencie składania zamówienia wyraźnie potwierdza, że zamówienie pociąga za sobą obowiązek zapłaty. W sklepie internetowym konsument zazwyczaj potwierdza zamówienie za pośrednictwem odpowiedniego przycisku. W takiej sytuacji ustawa wymaga, aby przycisk był oznaczony w łatwy i czytelny sposób: „zamówienie z obowiązkiem zapłaty”.
W takim razie mam pytanie gdzie mogę tą informację umieścić i w jaki sposób?
Może jest jakis moduł aby to zrobić?
Pozdrawiam

 

Nie lepiej zamieścić tę informację w regulaminie i włączyć (pewnie już masz włączoną) opcję zatwierdzania regulaminu podczas składania zamówienia. 

To powinno chyba wystarczyć do uszczęśliwienia naszych kreatywnych :P  ustawodawców...

Link to comment
Share on other sites

przetłumacz szablon, lokalizacja > tłumaczenia

odnajdź oryginalny tekst (jaki ma ten button) i go przetłumacz.

 

nie wiem czemu się tak uparłeś na ten tekst, nigdzie nie jest napisane, w żadnej ustawie, że to musi tak wyglądać / brzmieć.

ktoś sieje ferment na ten temat w internecie (już widziałem kilka artykułów na ten temat)

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem taka treść przycisku daje Klientowi do myślenia -> aby przeczytał jeszcze raz dokładnie regulamin sklepu oraz opis przedmiotu .. , dlatego podejrzewam, że na etapie potwierdzenia zamówienia będzie dużo rezygnacji.

 

Lepszym rozwiązaniem jest zamieszczenie informacji pod spodom: zgodnie z ustawą / przepisem ...

Edited by selljus.pl (see edit history)
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Informacja "zamawiam z obowiązkiem zapłaty" musi być umieszczona jako button. Nie wystarczy przepis w regulaminie. Jak to ustawić, niestety nie wiem, ale gdyby ktoś jeszcze miał jakieś wątpliwości albo po prostu chciał się podszkolić z nowej ustawy, to polecam kurs e-mailowy http://prawoecommerce.pl/ Jest darmowy, także nic nie stracicie, a może coś się przyda :)

Link to comment
Share on other sites

To ten nieszczęsny  :P fragment ustawy (punkt 3):

"Art. 17.

1. Jeżeli umowa zawierana na odległość, przy użyciu środków komunikacji elektronicznej, nakłada na konsumenta obowiązek zapłaty, przedsiębiorca ma obowiązek dostarczyć konsumentowi w sposób jasny i widoczny, bezpośrednio przed złożeniem przez konsumenta zamówienia, informacji, o których mowa art. 12 ust. 1 pkt 1, 5, 16 i 17.

2. Przedsiębiorca zapewnia, aby konsument w momencie składania zamówienia wyraźnie potwierdził, że wie, że zamówienie pociąga za sobą obowiązek zapłaty.

3. Jeżeli do złożenia zamówienia używa się przycisku lub podobnej funkcji, muszą być one oznaczone w łatwo czytelny sposób słowami „zamówienie z obowiązkiem zapłaty” lub innego równoważnego jednoznacznego sformułowania.

4. Jeżeli przedsiębiorca nie spełnia wymagań określonych w ust. 2 lub 3, umowa nie zostaje zawarta."

Proponuję tekst na ostatnim przycisku "Zamów i zapłać" - będzie chyba OK - ale tym będziemy się martwić dopiero za pół roku :D 

Ps. pełny tekst ustawy: http://orka.sejm.gov.pl/proc7.nsf/ustawy/2076_u.htm

Edited by PMaster (see edit history)
  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

„zamówienie z obowiązkiem zapłaty” lub innego równoważnego jednoznacznego sformułowania.

 

Tak sie zastanawialem i mysle ze proste "KUP" wystarczy - raczej nie mozna kupic bez zaplaty? chyba, ze sie myle :)

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Tak sie zastanawialem i mysle ze proste "KUP" wystarczy - raczej nie mozna kupic bez zaplaty? chyba, ze sie myle :)

 

Niestety logicznie nie da się tego chyba wytłumaczyć  ;) To przecież pomysł wszystko wiedzących i nieomylnych Mędrców, którzy robią wszystko aby "ułatwić" innym życie :D 

"Lub innego równoważnego jednoznacznego sformułowania" - w większości ustaw zawarty jest podobnie brzmiący tekst aby była furtka do dowolnej interpretacji i nigdy nie będziesz wiedział czy Twój zwrot jest "jednoznaczny"  lub "równoważny" czy nie!!! Zawsze ktoś będzie mógł zarzucić złamanie tej ustawy (a właściciel sklepu oczywiście wynajmie prawnika i będzie dowodził swoich racji).  To po prostu kolejna bzdura nie wiadomo komu mająca służyć, a co z tego wyjdzie w praktyce to zobaczymy  :P

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

odnośnie całej dyskusji - ja otrzymałem informację, że przed złożeniem zamówienia klient musi zostać poinformowany o produkcje raz jeszcze, wraz z podaniem jego pełnego opisu. nie wiem teraz, czy informacja która pojawia się bodajże w 3cim kroku ( mamy tam info o produkcie, jego cenie i gdzie wybieramy metodę płatności ) wystarczy czy na ostatniej stronie formularza, gdzie klikamy docelowo już zmieniony button "zamawiam z obowiązkiem zapłaty" i przenosimy się stricte do strony płatności, musiałoby takie podsumowanie pojawić się jeszcze raz.,

 

wytyczne, które ja otrzymałem i które podobno są zgodne z UE

"projekt ustawy wymaga od sprzedawcy internetowego, aby ten bezpośrednio przed złożeniem zamówienia poinformował go o produkcie raz jeszcze podając jego pełny opis, funkcjonalność oraz o cenie łącznej za produkt wraz z podatkami, kosztami dostawy, opłatami dodatkowymi i nie wyszczególnionymi na rachunku. Informacje te muszą znaleźć się na ostatniej stronie zamówienia czyli na tej, na której klient potwierdza zakup"

Link to comment
Share on other sites

wytyczne, które ja otrzymałem i które podobno są zgodne z UE

"projekt ustawy wymaga od sprzedawcy internetowego, aby ten bezpośrednio przed złożeniem zamówienia poinformował go o produkcie raz jeszcze podając jego pełny opis, funkcjonalność oraz o cenie łącznej za produkt wraz z podatkami, kosztami dostawy, opłatami dodatkowymi i nie wyszczególnionymi na rachunku. Informacje te muszą znaleźć się na ostatniej stronie zamówienia czyli na tej, na której klient potwierdza zakup"

 

Tutaj najważniejsza jest kwestia interpretacji, jak dla mnie to klient wybiera produkt i wkłada do koszyka, jest informowany o produkcie i kwocie płatności jeszcze raz przechodząc przez kroki potwierdzenia zamówienia.

 

P.S w ustawie nie ma informacji że ma to być na ostatniej stronie, przynajmniej ja nie znalazłem.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Na bank taką ustawę wydała UE.... kolejna głupota po ciasteczkach

 

Akurat ten zapis jest najlepszy z całej tej ustawy, skończy się wreszcie wyłudzanie pieniędzy od ludzi - na zasadzie klinknąłeś, zaakceptowałeś regulamin (a tam małym druczkiem było gdzieś tam, że to kosztuje tyle i tyle) to płacz i płać. Jeśli tego przycisku nie będzie nikt od Ciebie nie będzie mógł żądać pieniędzy.

 

Wiadomo, że dla sklepu internetowego jest to zbędny zapis - przecież jak ktoś coś kupuje to obowiązek zapłaty wynika sam z siebie ale to ma zabezpieczyć ludzi przed takimi stronami jak pobieraczek i jemu podobnych.

 

Mój znajomy właśnie rozpoczyna batalię sądową z firmą której nazwy nie podam ale dodał bezpłatnie ogłoszenie do pewnej strony o po pół roku dostał fakturę na 1500 zł netto a obecnie dostaje ponaglenia z pewnej firmy windykacyjnej. Takie nieuczciwe praktyki wreszcie się skończą.

Natomiast zupełnie nie rozumiem zapisu o zwrotach za przesyłki w obie strony - sklepy internetowe przez ten zapis staną się darmowymi wypożyczalniami...

 

Może ktoś podpowiedzieć jak zmienić ten button na końcu procesu składania zamówienia "Potwierdzam zamówienie"???

 

Edytuję plik pl.php ale tam tego nie widzę

Edited by sympatic (see edit history)
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Tak, dokładnie tak jak piszesz, jednak opis przycisku nie zmienia faktu że potwierdzenie złożenia zamówienia to zawarcie umowy, jak kupujesz bilet w tramwaju to również zawierasz umowę kupna sprzedaży usługi transportu (jak to przecież ja tylko bilet kupiłem ;) ), pewne rzeczy trzeba jasno i otwarcie nazywać. Inna sprawa to sprzedawanie przedmiotów których nie ma się na stanie. 

 

Tak jak pisałem "ostatnia strona zamówienia" została przerobiona według wytycznych klienta i poradnika trustedshops, ma spełniać warunki ustawy która ostatecznie wchodzi w życie 25 grudnia 2014 r.  więc czasu mało a sklepy trzeba dostosować.

Link to comment
Share on other sites

Tak zrozumiałem sens twojej wypowiedzi, ustawa jaka jest taka jest i w najbliższym czasie się nie zmieni, a my musimy udawać że wszystko ok i starać się dopasować (póki co).

 

Poniżej przykład roboczego przykładu, rozbudowanego o adres i koszt dostawy:

 

post-487079-0-58794500-1413114017_thumb.jpg

Link to comment
Share on other sites

szczerze uwazam, ze strone z podsumowaniem zamowienia powinnismy uwazac za ostatni krok zamowienia,

a to co ty zmieniasz uwazam za krok platnosci

aby nadgorliwym urzednikom bylo dobrze to bym jedynie zmienil regulki i tlumaczenia w odpowiednich  miejscach

np na tej stronie byloby juz tylko "zaplac" zamiast "zamow"

 

aha i naprawde "zamowienie z obowiazkiem zaplaty" jest rownoznaczne slowu "zakup" "kup" "dokonaj zakupu"

sugeruje sie przepisami angielskimi, ktore sa wydane wzwiazku z tym samym prawem unijnym (to wogole nazywa sie ustawa hamonda jak sie nie myle)

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem jak się nazywa ta (durna) ustawa, jednak stosując się do poradnika trustedshops ostatnia strona zamówienia to strona w której potwierdza się zamówienie, niestety w koszyku tego nie dokonasz ponieważ nie ma tam takiego przycisku tylko opcje płatności które dopiero w sobie posiadają odpowiednie przyciski, stąd właśnie przerobione moduły płatności.

 

Czekam tylko na to aż wyjdzie ustawa nakazująca potencjalnej ofierze poinformować potencjalnego morderce o tym że jest to niezgodne z prawem, w innym przypadku można zabić bez odpowiedzialności karnej. UE DO DZIEŁA ;)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Tak, dokładnie tak jak piszesz, jednak opis przycisku nie zmienia faktu że potwierdzenie złożenia zamówienia to zawarcie umowy, jak kupujesz bilet w tramwaju to również zawierasz umowę kupna sprzedaży usługi transportu (jak to przecież ja tylko bilet kupiłem ;) ), pewne rzeczy trzeba jasno i otwarcie nazywać. Inna sprawa to sprzedawanie przedmiotów których nie ma się na stanie. 

 

Tak jak pisałem "ostatnia strona zamówienia" została przerobiona według wytycznych klienta i poradnika trustedshops, ma spełniać warunki ustawy która ostatecznie wchodzi w życie 25 grudnia 2014 r.  więc czasu mało a sklepy trzeba dostosować.

Przykład:

Klient dokonał zakupu z magicznym przyciskiem > został przekierowany na stronę banku i,,, (padł mu net... pomylił się co do wyboru banku... przez przypadek zamknął przeglądarkę... padł serwer na którym jest sklep... bank klienta ma przerwę serwisową... chwilowo nie ma środków na koncie.... przyczyn nie dokonania płatności może być tysiąc, ale za każdym razem w Sklepie tworzone jest zamówienie)... W praktyce już zawarł umowę ale nie ma możliwości aby zrealizować płatność, a zamówienie w sklepie już jest :D  - czyli co? - jest przestępcą???  ;)  

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem co ma wnosić ten powyższy post jednak w tym topicu starajmy się nie odnosić do klientów tylko do sklepów które musza spełniać pewne wymogi, a możliwość zapłacenia zawsze jest nie w ten to inny sposób.

 

I z tego co się orientuje niewywiązanie się z umów cywilnych nie jest przestępstwem jednak należy pamiętać o tym że sklep nie prowadząc w odpowiedni sposób systemu informacji dla klientów naraża się na kary czy też pozwy cywilne, spełniając wszystkie wymagania sklep ma również wszelkie prawo do stosowania pozwów wobec nieuczciwych klientów.

 

Tutaj przykładów w jedną czy drugą stronę można dawać na pęczki, tylko po co? Lepiej się skupić na merytorycznej części wątku i dostosować swój sklep żeby kiedyś nie szukać porad na forum prawnym.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem co ma wnosić ten powyższy post jednak w tym topicu starajmy się nie odnosić do klientów tylko do sklepów które musza spełniać pewne wymogi, a możliwość zapłacenia zawsze jest nie w ten to inny sposób.

 

I z tego co się orientuje niewywiązanie się z umów cywilnych nie jest przestępstwem jednak należy pamiętać o tym że sklep nie prowadząc w odpowiedni sposób systemu informacji dla klientów naraża się na kary czy też pozwy cywilne, spełniając wszystkie wymagania sklep ma również wszelkie prawo do stosowania pozwów wobec nieuczciwych klientów.

 

Tutaj przykładów w jedną czy drugą stronę można dawać na pęczki, tylko po co? Lepiej się skupić na merytorycznej części wątku i dostosować swój sklep żeby kiedyś nie szukać porad na forum prawnym.

Jasne, że masz rację - przepisy muszą być stosowane i tu nie ma żadnej dyskusji. Czegokolwiek ktoś nie napisze o tej ustawie to i tak niczego nie zmieni :(

Lecz warto chyba wyróżnić te ustawy, które niczego nie wnoszą do handlu a generują tylko zbędne koszty dla przedsiębiorcy (dla państwa również - każda ustawa to minimum kilkaset tysięcy na jej uchwalenie), a klienci prawdopodobnie nawet nie zwrócą na to uwagi . Z właścicielami sklepów jest jeszcze gorzej bo zdecydowana większość zleci wprowadzenie zmian informatykowi, a raczej za darmo nikt tego nie zrobi.

"Zamówienie z obowiązkiem zapłaty? - i do czego niby zobowiązuje ten teks, czy też o czym informuje? - klient gdy nie zechce to i tak nie zapłaci, a właściciel sklepu nie ma fizycznej możliwości aby taką płatność wyegzekwować ;)

 

Ps. jeszcze jedna uwaga - co ze sklepami, które korzystają np. z PayPal Ekspress?

 

wrwfc05.png

W tym przypadku zamówienie składane jest na stronie PayPay - oni też zmienią przyciski  :rolleyes:

Edited by PMaster (see edit history)
Link to comment
Share on other sites

Nie tylko paypal tak ma, podobna sytuacja tyczy się dotpay-a a przynajmniej ich modułu płatności nie przenosi na stronę podsumowania tylko bezpośrednio do dotpaya, niestety tutaj leniwy ustawodawca który nie posiada żadnej wiedzy informatycznej nie mógł wiedzieć, czy też nie chciał dowiedzieć się jak to wygląda chociażby w kilku systemach sklepowych sposób dokonywania zakupów, toteż w tej całej ustawie wystarczyło lekko zmienić interpretacje aby w zupełności pominąć przeróbki modułów płatności. Nie ulega żadnej wątpliwości że jest to ustawa śmieciowa i nikomu do życia niepotrzebna, pochwalam jedynie fakt że zobowiązuje ona do pokazania kwoty płatności, klient powinien wiedzieć że jest klientem i ile ma zapłacić (tu aluzja do stron typu pobieraczek).

Chyba nasi kochani politycy zapomnieli że w Polsce jest tak zwane "domniemanie znajomości prawa" więc skoro ja jadąc rowerem, czy idąc ulicą mam posiadać wszelką wiedzę z zakresu prawa o ruchu pieszych/drogowym, a robiąc zakupy w internecie już nie?

Podejrzewam że gdybyśmy się zapytali któregokolwiek z polityków na temat tej ustawy odpowiedzieli by jedynie, "ustawa przeszła a wy teraz sobie radźcie sami".

Link to comment
Share on other sites

"najzabawniejsze" jest to, ze ustwa ta jest wynikiem ustawy UE i jak zawsze polscy ustawodawcy musieli dodac cos od siebie.

Cala reszta europy (moze poza niemcami) tez przystosowala swoje prawodastwo do tej europejskiej ustawy i nigdzie nie ma (a tam juz obowiazuje przynajmniej od czerwca) takiego pierd!@$%^ z ostatnia strona, przyciskiem blahblahblah; jedynie co to wszedzie trzeba dodawac informacje o zwrocie/reklamacji.

Link to comment
Share on other sites

A czy można otrzymać jakieś wskazówki, jak dodać do tego podsumowania zamówienia - ostatni krok przed naciśnieciem zamawiam z obowiązkiem zapłaty - też opis produktów jak to pokazuje trustedshops.? Gdzie w jakim module itp jaki kod, co zmienić, co dodać? Jakieś praktyczne wskazówki? Widzę, że można, jednak za bardzo nie wiem jak zacząć. Proszę o pomoc.

Link to comment
Share on other sites

OK. Zatem ustawa mówi, że należy dostarczyć konsumentowi w sposób jasny i widoczny, bezpośrednio przed złożeniem przez konsumenta zamówienia informacji o których mowa w art. 12 ust. 1 pkt 1,5,16 i 17.
Art. 17. 1. Jeżeli umowa zawierana na odległość, przy użyciu środków komunikacji elektronicznej, nakłada na konsumenta obowiązek zapłaty, przedsiębiorca ma obowiązek dostarczyć konsumentowi w sposób jasny i widoczny, bezpośrednio przed złożeniem przez konsumenta zamówienia, informacji, o których mowa w art. 12 ust. 1 pkt 1, 5, 16 i 17.
Jakie to informacje:
Art. 12. 1. Najpóźniej w chwili wyrażenia przez konsumenta woli związania się umową na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa przedsiębiorca ma obowiązek poinformować konsumenta w sposób jasny i zrozumiały o:
1)     głównych cechach świadczenia z uwzględnieniem przedmiotu świadczenia oraz sposobu porozumiewania się z konsumentem;
5)     łącznej cenie lub wynagrodzeniu za świadczenie wraz z podatkami, a gdy charakter przedmiotu świadczenia nie pozwala, rozsądnie oceniając, na wcześniejsze obliczenie ich wysokości – sposobie, w jaki będą one obliczane, a także opłatach za transport, dostarczenie, usługi pocztowe oraz innych kosztach, a gdy nie można ustalić wysokości tych opłat – o obowiązku ich uiszczenia; w razie zawarcia umowy na czas nieoznaczony lub umowy obejmującej prenumeratę przedsiębiorca ma obowiązek podania łącznej ceny lub wynagrodzenia obejmującego wszystkie płatności za okres rozliczeniowy, a gdy umowa przewiduje stałą stawkę – także łącznych miesięcznych płatności;
16)     czasie trwania umowy lub o sposobie i przesłankach wypowiedzenia umowy – jeżeli umowa jest zawarta na czas nie-oznaczony lub jeżeli ma ulegać automatycznemu przedłużeniu;
17)     minimalnym czasie trwania zobowiązań konsumenta wynikających z umowy;

Zakładam, że stwierdzenie:  „…przedsiębiorca ma obowiązek dostarczyć konsumentowi w sposób jasny i widoczny, bezpośrednio przed złożeniem przez konsumenta zamówienia, informacji...” oznacza, że ma to pokazać na tej samej stronie, na której znajduje się przycisk „zamawiam z obowiązkiem zapłaty”, a nie na jednej czy dwóch stronach wcześniej.
 

Link to comment
Share on other sites

Mój Prestashop to wersja 1.6 podsumowanie zamówienia wygląda jak w poście #20 oczywiście nie ma informacji o produkcie i nazwiska zamawiającego. Zatem wersja #20, tylko dodałbym informację dodatkowo (jeśli bym wiedział jak:)) o koszcie przesyłki w postaci kwoty ( w sensie wartość) oraz łącznej cenie za świadczenie wraz z podatkami. Akurat jako nievatowiec podaje obecnie cenne brutto bez podatku, ale w przyszłości, gdyby była potrzeba to zmienić to powinno się raczej podać łączna cenę w raz z podatkiem. Tzn chodzi o to żeby to móc ewentualnie pokazać rozpisane netto, vat, brutto.

 

To takie uwagi dodatkowe, ogólnie obecna wersja #20 jest super, najważniejsze informacje na jednej stronie tzn. podane bezpośrednio przed złożeniem zamówienia.

Link to comment
Share on other sites

....widoczny, bezpośrednio przed złożeniem przez konsumenta zamówienia .

 

podsumowanie koszyka jest bezposrednio przed zlozeniem zamowienia, strona o ktorej ty piszesz to potwierdzenie wyboru platnosci (tudziez w przypadku paypala i innych jej brak)

 

 

Art. 12. 1. Najpóźniej w chwili wyrażenia .....

 

 

najpozniej to nie musi byc na koncu....

Link to comment
Share on other sites

Piszę o tej stronie (zamieszczam screen): po naciśnięciu zielonego przycisku konsument potwierdza zamówienie - inaczej je składa i bezpośrednio przed tym naciśnięciem (złożeniem zamówienia) powinien otrzymać zbiorczo wszystkie wymagane informacje, a jak widać nie ma tu wszystkich informacji, bo niektóre z nic były stronę wcześniej.

 

O tym obowiązku mówi Art. 17.1 ...przedsiębiorca ma obowiązek dostarczyć konsumentowi w sposób jasny i widoczny, bezpośrednio przed złożeniem przez konsumenta zamówienia, informacji, o których mowa w art. 12 ust. 1 pkt 1, 5, 16 i 17.

 

art. 12 ust. 1 pkt 1, 5, 16 i 17 mówi jakich informacji. Zatem w art 12 ust.1 pkt 1,5,16 i 17 trzeba szukać co musi być wyszczególnione, a nie kiedy. Kiedy już było w art 17.1.

 

Sądzę, że jest tak dlatego, ze  artykuł 12.1 mówi:

 

Art. 12. 1. Najpóźniej w chwili wyrażenia przez konsumenta woli związania się umową na odległość lub poza lokalem
przedsiębiorstwa przedsiębiorca ma obowiązek poinformować konsumenta w sposób jasny i zrozumiały o:

 

i tu wymienia aż 21 punktów.

 

Natomiast Art. 17.1 mówi, że bezpośrednio przed złożeniem przez konsumenta zamówienia należy koniecznie wymienić

tylko cztery z nich (z tych 21) mianowicie: pkt 1, 5, 16 i 17, a te pozostałe informacje mogą być podane wcześniej.

 

Można by się zastanowić, właściwie, jeśli by tak nie było to po co byłby ten Art. 17.1 skoro mówi o tym samym co 12.1, różnica, ze pierwszy wymienia 4 punkty a drugi 21 punktów. Moim zdaniem chodziło o podkreślenie, ze te 4 punktu mają być koniecznie  bezpośrednio przed złożeniem przez konsumenta zamówienia, a pozostałe mogą, ale nie muszą być bezpośrednio mogą być wcześniej.

Podsumowując, wydaje mi się, że lepiej mieć wszytko na jednej końcowej stronie i mieć pewność, ze jest dobrze, bo źle w tej wersji na pewno nie będzie, niż zostawiać jak jest teraz, czyli (podawać informację w kolejnych krokach)  i wtedy każdy może różnie to interpretować.

mk37942lfkc4.png

Link to comment
Share on other sites

To co w poscie 20 rozbudowałem o koszt przesyłki i dane wysyłki klienta tak jak to jest w poscie 24. Czyli podaje takie informacje jak:

- Imie i nazwisko

- Adres wysyłki (Miasto, ulica numer i kod pocztowy)

- Nazwy produktów, ilość sztuk danego produktu, cena za te produkty,

- Koszt wysyłki

- Łączny koszt zamówienia.

Link to comment
Share on other sites

Ponieważ nowa ustawa konsumencka ujednolica przepisy w całej Unii Europejskiej, to wydaje mi się, że powinna wyjść jakaś aktualizacja, czy poprawka tego sposobu zamawiania. To znaczy ten proces w 3 lub 5 krokach zamawiania powinien zostać dostosowany, żeby na końcu było takie podsumowanie i każdy mógł sobie zaktualizować. Oczywiście mogą pojawić się głosy, że to nie jest potrzebne, bo obecnie jest dobrze, jednak wydaje mi się, że mogą pojawić się co najmniej wątpliwości, czy jednak nie powinno to być dodatkowo podsumowane na jednej ostatniej stronie, tuż przed naciśnięciem przycisku zamawiam z obowiązkiem zapłaty. Zawsze można dołożyć jeszcze jedna metodę, żeby każdy mógł wybrać, czy chce mieć jak obecnie, czy chce wprowadzić zmiany.  

Link to comment
Share on other sites

Nie dajmy się zwariować :P

Wydaje mi się, że sam przycisk "zamów i zapłać" w zupełności wystarczy. Jeżeli pod przyciskiem w ostatnim kroku miały by pojawić się jeszcze wszystkie zamówione produkty ze szczegółowym ich opisem to klient zamiast kupić raczej musiałby udać się do psychologa ;) (wyobraźcie sobie, że klient kupuje kilka/kilkanaście produktów np. tel kom. - szczegółowe parametry każdego to kilkadziesiąt pozycji i to wszystko ma zobaczyć klient w ostatnim kroku zamówienia?) - dozna szoku!!!  :D

Link to comment
Share on other sites

W poście numer #1 jest wzór jako załącznik. Myślę, że bardzo czytelny dla klienta. Taki wystarczy. Wszystko co potrzebne na jednej stronie i można spokojnie naciskać przycisk: "zamów z obowiązkiem zapłaty" Zresztą ta wersja z postu #20 też jest ok.

Link to comment
Share on other sites

Tak w kwestii prawnej, to rejestrując się na sklepie akceptuje regulamin, który z założenia zobowiązuje mnie do dokonania wpłaty, następnie przy zamówieniu kolejny raz akceptuje ten regulamin, UE uważa że każdy jest idiotą?

A tak poza tym to jak ma się obowiązek zapłaty do kwestii zwrotu produktu czy odstąpienia od umowy zawartej drogą elektroniczną?

Są firmy korzystające z różnych banków i co, ja z prywatnego konta mam dokonać wpłaty za produkt, taki przelew mam za darmo ale już firma która posiada konto w pewnym banku płaci za każdy przelew i ponosi straty.

Link to comment
Share on other sites

Krótko, zwięźle i na temat. Cytat z : http://www.twojregulamin.pl/blog/baza-wiedzy/porady-dla-sklepow-internetowych

 

 

brak informacji na przyciski z zamówieniem „transakcja z obowiązkiem zapłaty” skutkuje tym, że umowa jest niezawarta co w praktyce oznacza, że konsument nie będzie musiał odbierać przesyłki, a sprzedawca nie będzie miał podstaw do zwrotu poniesionych kosztów

• brak informacji o dodatkowych opłatach – sprzedawca sam będzie musiał je ponieść

• brak informacji o prawie odstąpienia od umowy przedłuży okres skorzystania z uprawnienia do 12 miesięcy oraz konsument nie będzie ponosił odpowiedzialności za uszkodzenie lub użycie rzeczy

 

Może ktoś podpowie jak zmienić ten przycisk? Presta 1.5.5.0

Link to comment
Share on other sites

 

brak informacji na przyciski z zamówieniem „transakcja z obowiązkiem zapłaty” skutkuje tym, że umowa jest niezawarta co w praktyce oznacza, że konsument nie będzie musiał odbierać przesyłki, a sprzedawca nie będzie miał podstaw do zwrotu poniesionych kosztów

 

a jak bedziesz mial ten przycisk i  ci klient towaru nie odbierze, to bedziesz go po sadach ciagal? :P

Link to comment
Share on other sites

"brak informacji na przyciski z zamówieniem „transakcja z obowiązkiem zapłaty” skutkuje tym, że umowa jest niezawarta co w praktyce oznacza, że konsument nie będzie musiał odbierać przesyłki, a sprzedawca nie będzie miał podstaw do zwrotu poniesionych kosztów" - 

Kij ma zawsze dwa końce  :D - jeżeli umowa nie została zawarta to ty nie masz obowiązku wysyłania towaru (a klient zapłacił nie zawierając umowy) - więc co? dał Ci darowiznę? pierze brudną kasę? 

Dodatkowo jeżeli zapłacił np. przez operatora płatności to zawarł umowę z nim a nie z tobą i wątpię abyś w takiej sytuacji miał obowiązek zwrócić mu bezinteresownie kasę (przecież od każdej wpłaty płacisz prowizję więc dlaczego masz być w plecy  :wacko: ?).

Link to comment
Share on other sites

a jak bedziesz mial ten przycisk i  ci klient towaru nie odbierze, to bedziesz go po sadach ciagal? :P

 

Np.  Jeśli zamówi towar i nie odbierze przesyłki pobraniowej to zapłaci za obie przesyłki (łącznie z tą powrotną). Jeśli wyraźnej informacji nie będzie, że ma obowiązek zapłaty, nic mu nie będzie można zrobić.

Tak czy inaczej, zostawmy na boku własne interpretacje tej ustawy - każdy niech robi jak uważa - nikt nikogo do niczego nie zmusza.

 

Powróćmy do początku tematu, dla przypomnienia:

 

 

Witam, szykuje w sklepie zmiany pod katem nowych przepisów. 

przedsiębiorca musi zapewnić konsumenta, iż w momencie składania zamówienia wyraźnie potwierdza, że zamówienie pociąga za sobą obowiązek zapłaty. W sklepie internetowym konsument zazwyczaj potwierdza zamówienie za pośrednictwem odpowiedniego przycisku. W takiej sytuacji ustawa wymaga, aby przycisk był oznaczony w łatwy i czytelny sposób: „zamówienie z obowiązkiem zapłaty”.
W takim razie mam pytanie gdzie mogę tą informację umieścić i w jaki sposób?
Może jest jakis moduł aby to zrobić?
Pozdrawiam

 

Również zwracam się z zapytaniem, czy ktoś może pomóc?

Link to comment
Share on other sites

Np.  Jeśli zamówi towar i nie odbierze przesyłki pobraniowej to zapłaci za obie przesyłki (łącznie z tą powrotną). Jeśli wyraźnej informacji nie będzie, że ma obowiązek zapłaty, nic mu nie będzie można zrobić.

A guzik prawda :P Handlu w polskim internecie nie da się oprzeć na przepisach (są bez sensu i bez możliwości ich egzekwowania), cały biznes opiera się na uczciwości i zdrowym rozsądku sprzedawców jak i kupujących (w tym 1 do 5% oszustów - ale to trzeba wliczyć w ryzyko i koszty prowadzenia sklepu).

Przykłady:

1- najważniejszy - nigdy nie wiesz kto jest Twoim klientem i czy podaje prawdziwe dane

2 - nigdy nie zażądasz zwroty poniesionych kosztów nieodebranej wysyłki ( w każdej chwili klient może zmienić adres wysyłki na swoim koncie w Twoim sklepie i zarzuci Ci, że wysłałeś towar pod niewłaściwy adres)

3 - w przypadku wysyłki za pobraniem klient podaje adres sąsiada "przecież mu wolno" :D - nic mu nie zrobisz

4 -  klient po prostu nie odbiera przesyłki (kurier lub listonosz pisze "nie zastałem" - żaden przepis nie reguluje takiej sytuacji - znów jesteś w plecy.

Kochani takich sytuacji można wyliczyć setki ale do sądu trafia tylko promil z nich a reszta odpuszcza bo nie ma czasu i ochoty na wędrówki po sądach i ponoszenie dodatkowych kosztów.

Więc reasumując - w/g mnie niech każdy według swojej interpretacji i swojego sumienia robi z tym guzikiem co chce bo to i tak będzie kolejny idiotyczny martwy przepis, którego klient nawet nie zauważy, a Wszechmocny Urząd Konsumentów (czy jak go tam zwał) nie kiwnie palcem ponieważ sam nie będzie wiedział o co chodzi w tym "GUZIKU". 

To samo jest z cookies - nie słyszałem o jakimkolwiek postępowaniu w tej sprawie, chociaż jak wiadomo nie wszystkie sklepu go stosują :lol:

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

@endriu107, mógłbyś podać kod, który napisałeś do tego wyświetlania tych wszystkich informacji o zakupach? Uratowałbyś wiele dusz błąkających po necie :)

 

 

Uratować bym pewnie uratował, jednak jest przy tym sporo pracy z tego względu że każdy z modułów płatności należy przerobić z osobna, dlatego na chwilę obecną wykonuję tą modyfikacje odpłatnie, ale tanio.

Link to comment
Share on other sites

O tym obowiązku mówi Art. 17.1 ...przedsiębiorca ma obowiązek dostarczyć konsumentowi w sposób jasny i widoczny, bezpośrednio przed złożeniem przez konsumenta zamówienia, informacji, o których mowa w art. 12 ust. 1 pkt 1, 5, 16 i 17.

Zastanawiam się czemu interpretujecie zwrot "bezpośrednio przed złożeniem przez konsumenta zamówienia" jako ostatni przycisk? Przecież klient zawsze może wrócić od operatora płatności do sklepu bez dokonania zapłaty (w przypadku np. transferuj i przelewy w sklepie już będzie utworzone dla niego zamówienie ale niestety nie będzie mógł za nie zapłacić), w przypadku Paypal - gdy wróci będzie mógł ponownie zapłacić ale np. wybierze inną metodę płatności (w tym przypadku drugi raz zobowiąże się do zapłaty za to samo zamówienie z tym że w innym "guziku"). Nie uważacie, że klient w takim przypadku będzie wolał opuścić ten sklep aby nie wkręcić się niepotrzebnie w jakąś "AFERĘ".

Proponuję nie "ROBIĆ DOBRZE" politykom tylko jeśli już to sobie i klientom bo to jest typowa symbioza i podejść do tematu racjonalnie, a nie za wszelką cenę podporządkować się ludziom którzy  nie mają pojęcia o czym mówią i co robią (czyt. poseł). :D

Link to comment
Share on other sites

Czy za brak wprowadzenia informacji "kupuję z obowiązkiem zapłaty" coś grozi sprzedawcy od strony prawnej? Jeżeli jej nie będzie, to umowa nie dochodzi do skutku w sensie prawnym. Brak wpłaty przez kupującego skutkuje tym, że sprzedawca nie wyśle towaru, więc nic na tym nie straci, prawda? Obecnie tak jest i to się nie zmieni, że kupujący zamawia towar (składa i zatwierdza zamówienie), ale go nie opłaca - wówczas nie nakazujemy mu zapłaty, tylko anulujemy zamówienie i na tym koniec. Więc jak dla mnie sklep, który nie dostosuje się to nowej ustawy nic nie straci, jeżeli nie ma za to kar i nie ma możliwości pozwać sklepu (bo za co?).

 

Natomiast w sytuacji, gdy zamówienie jest za pobraniem (płatne przy odbiorze), to jedynie tutaj widzę sens takiego zapisu, aby sprzedawca mógł dochodzić swoich spraw w sądzie (by miał podkładkę w sądzie, że klient został poinformowany w sposób wyczerpujący o swoich prawach przed zatwierdzeniem zamówienia/zawarcia umowy), jeżeli zakup dotyczy towaru na specjalne zamówienie i sprzedawca mógłby na tym stracić - zamówi towar, którego nie będzie mógł ani sprzedać, ani zwrócić. Jeżeli natomiast zakup dotyczyłby towarów tanich, bądź takich, które są towarami magazynowymi, towarami, które można bez problemu sprzedać komu innemu, to jaki jest sens ciągać klienta po sądach za kilka złotych - jak już wyżej ktoś napisał to się nie opłaci - za dużo czasu to zajmuje i za duży nakład pracy do wyegzekwowania swoich należności. Może być przecież tak, że jakieś dziecko złoży zamówienie, my je wysyłamy, towar do nas wraca nieodebrany i kogo pociągniemy do odpowiedzialności? Niestety jest to bolączka dla sprzedawców, ale niewiele można zrobić z nieuczciwymi kupującymi - szkoda naszych sił. Co innego, jeżeli chodzi o zamówienie na "konkretną" kwotę.

 

Reasumując - jeżeli chodzi o zamówienia płatne przelewem z góry i ustawa nie przewiduje kar za brak dostosowania sklepu do jej wymogów, to ja bym się tym tematem nie przejmował. Nie studiowałem jednak ustawy i nie wiem, czy są jakieś sankcje prawne.

Link to comment
Share on other sites

A co w sytuacji takiej: twoja konkurencja zauważa brak dostosowania do wymogów, kupuje i płaci ty wysyłasz, następnie oni zwracają towar bez podania przyczyny żądając zwrotu poniesionych kosztów, czyli towar + wysyłka. Ty jako sklep nie możesz odliczyć sobie poniesionych kosztów chociażby takich jak opłata za przelew bankowy zwrotu płatności. Konkurencja robi takich 100 zamówień a ty płacisz i płaczesz ponieważ nie masz prawnych narzędzi do walki z takim procederem.

Link to comment
Share on other sites

A co w sytuacji takiej: twoja konkurencja zauważa brak dostosowania do wymogów, kupuje i płaci ty wysyłasz, następnie oni zwracają towar bez podania przyczyny żądając zwrotu poniesionych kosztów, czyli towar + wysyłka. Ty jako sklep nie możesz odliczyć sobie poniesionych kosztów chociażby takich jak opłata za przelew bankowy zwrotu płatności. Konkurencja robi takich 100 zamówień a ty płacisz i płaczesz ponieważ nie masz prawnych narzędzi do walki z takim procederem.

Naprawdę w to wierzysz, że komuś będzie chciało się bawić w ten sposób? Konkurencja, żeby tak zrobić musiałaby Tobie odesłać towar za każdym razem - myślisz, że będzie im się chciało? Spójrz na to realnie. Druga sprawa - możesz odmówić klientowi realizacji zamówienia, jeżeli jego celem jest ewidentne wyrządzanie Tobie szkody, prawda? Chyba mi nie powiesz, że jeżeli ktoś nagminnie będzie postępował w ten sposób, to Ty go będziesz 100 razy obsługiwał. Sąd zapewne też by stanął po stronie sprzedawcy biorąc pod uwagę celowe działanie kupującego na szkodę sprzedawcy. Twój przykład jest czysto hipotetyczny, ale według mnie nierealny.

 

p.s. Prestashop znasz, bo w końcu jesteś jego użytkownikiem jak sądzę (Twoja obecność tutaj na forum). Składając zamówienie jest wybór sposobu dostawy i ceny - więc jak to możliwe, aby nie poinformować o tym kupującego i tym samym zostawić mu otwartą furtkę na możliwość zwolnienia go z kosztów dostawy?

Edited by aro (see edit history)
Link to comment
Share on other sites

Tak jak piszesz trochę znam i dla tego sugeruje dmuchać na zimne niż się chociażby lekko poparzyć. Nie wiem co sprzedajesz i jakie formy wysyłki płatności etc. oferujesz, dlatego dla Ciebie może to być mało istotny problem, niestety już dla kogoś innego może to stanowić dużo większy problem więc pisanie że nie warto się tym przejmować może być trafne dla Ciebie i Twojego sklepu a nie dla innych użytkowników. Pragnę tutaj zauważyć że jest to forum gdzie ludzie szukają pomocy ponieważ czegoś nie wiedzą i przykładowo wchodzi Pan Kowalski na forum i czyta Twój wpis że nie warto się przejmować i tak też robi jednak nie bierze pod uwagę że specyfika sprzedaży którą prowadzi naraża go na znaczne straty, później taki przykładowy Pan Kowalski wraca tutaj z pretensjami, lub nie wraca tutaj w ogóle bo to forum jest do d.

 

Piszesz że konkurencji nie chciało by się tak bawić podam przykład z innego forum tym razem prawnego jak konkurencja załatwiła inny sklep:

 

"Klient zadzwonił do sklepu chciał coś kupić ale bał się podać swoje dane, w sklepie mu doradzili podać fałszywe, klient zamówił towar i go otrzymał, jednak później się okazało że to była podpucha konkurencji i klient już z innym towarem zgłosił się na policję twierdząc ze sklep nakłonił go do podania fałszywych danych aby on nie mógł tego reklamować i że posiada nagranie rozmowy jako dowód."

 

Jeśli myślisz że nie ma cwaniaków którzy wykorzystują luki w prawie, to powiem że są, mimo że przykład nie ma nic wspólnego z nową ustawą pokazuje że konkurencja nie śpi i może uprzykrzyć życie nawet bardzo.

 

Dodatkowo powiem że dla konkurencji żaden problem zamawiać na różne dane osobowe, przesyłki nie odbierać Ty zwracasz koszty a w sądzie nic nie udowodnisz, wszystko zrobione zgodnie z prawem.

Link to comment
Share on other sites

ta cała zmiana ustawa jest podyktowana przez to co się działo w sprawie np. takiego pobieraczka i innych podobnych serwisów chowających rzeczywiste koszty "usługi" gdzieś w regulaminie, zapisane niemal niewidocznym rozmiarem czcionki.

 

Jak ktoś jest uczciwy - to uczciwy będzie i bez buttona :) To samo dotyczy klientów -  na nieuczciwych i buttony nie pomogą. Czy te buttony i cuda na kiju dadzą jakikolwiek oręż w walce przed sądem? Zebrane doświadczenie sprawia, że, szczerze mówiąc, wątpię. A już na 100% taki sprawy będą się ciągnąć latami ;)

Link to comment
Share on other sites

Tak jak piszesz trochę znam i dla tego sugeruje dmuchać na zimne niż się chociażby lekko poparzyć. Nie wiem co sprzedajesz i jakie formy wysyłki płatności etc. oferujesz, dlatego dla Ciebie może to być mało istotny problem, niestety już dla kogoś innego może to stanowić dużo większy problem więc pisanie że nie warto się tym przejmować może być trafne dla Ciebie i Twojego sklepu a nie dla innych użytkowników. Pragnę tutaj zauważyć że jest to forum gdzie ludzie szukają pomocy ponieważ czegoś nie wiedzą i przykładowo wchodzi Pan Kowalski na forum i czyta Twój wpis że nie warto się przejmować i tak też robi jednak nie bierze pod uwagę że specyfika sprzedaży którą prowadzi naraża go na znaczne straty, później taki przykładowy Pan Kowalski wraca tutaj z pretensjami, lub nie wraca tutaj w ogóle bo to forum jest do d.

 

Piszesz że konkurencji nie chciało by się tak bawić podam przykład z innego forum tym razem prawnego jak konkurencja załatwiła inny sklep:

 

"Klient zadzwonił do sklepu chciał coś kupić ale bał się podać swoje dane, w sklepie mu doradzili podać fałszywe, klient zamówił towar i go otrzymał, jednak później się okazało że to była podpucha konkurencji i klient już z innym towarem zgłosił się na policję twierdząc ze sklep nakłonił go do podania fałszywych danych aby on nie mógł tego reklamować i że posiada nagranie rozmowy jako dowód."

 

Jeśli myślisz że nie ma cwaniaków którzy wykorzystują luki w prawie, to powiem że są, mimo że przykład nie ma nic wspólnego z nową ustawą pokazuje że konkurencja nie śpi i może uprzykrzyć życie nawet bardzo.

 

Dodatkowo powiem że dla konkurencji żaden problem zamawiać na różne dane osobowe, przesyłki nie odbierać Ty zwracasz koszty a w sądzie nic nie udowodnisz, wszystko zrobione zgodnie z prawem.

Ja pragnę zauważyć, że jeżeli pan Kowalski trafi na to forum i ma zamiar czerpać wiedzę wyrwaną z kontekstu (nie czyta całego wątku od początku do końca), a później stosuje to w praktyce, to taki Pan jest mało poważny i nie ma co szukać winy w forum. Forum jest od tego, aby wyrażać swoje opinie. Nigdzie nikogo nie ma namawiam do nieprzestrzegania prawa. Przykład z forum prawniczego przytoczony przez Ciebie jest bardzo nietrafiony, ponieważ tu nikt nie mówi o nakłaniania kogoś do oszustwa i kombinowania.Mówimy o codzienności, jaka spotyka uczciwych i rzetelnych sprzedawców i co ma sens, a co nie. Zanegowałem sens ścigania pojedynczych przypadków, gdy ktoś np. nie odbiera przesyłki. Jeżeli dostosujesz swój sklep do wymogów, to jeżeli konkurencja będzie chciała, to się przed nią nie obronisz. Idąc Twoim tokiem rozumowania, to konkurencja może złożyć 100 fałszywych zamówień za pobraniem - fikcyjne adresy, fikcyjny telefon, czy nawet prawdziwy, ale na kartę bez właściciela - wysyłasz towar, towar wraca i kogo będziesz ścigał? Zgłosisz na policję i będą szukać winowajcy po adresie email? Mało prawdopodobne i trudne. Próbuję Ci pokazać, że pomimo, iż racje są po stronie sprzedawcy, to jeżeli kupujący nie będzie uczciwy, to niestety niewiele można zrobić.

 

Aby uniknąć sytuacji, kiedy zakup nie jest umową, bo kupujący nie został poinformowany o kosztach wysyłki, to chyba jedyna rzecz, na którą najbardziej należy zwrócić uwagę, jeżeli o te koszta dostawy się obawiasz (celowe zakupy konkurencji z zamiarem wyłudzenia kosztów dostawy lub zwrotu towaru). W Preście koszt dostawy jest widoczny w podsumowaniach, więc nie widzę problemu. Natomiast sam przycisk "kup", "kupuję" jest w polskim słowniku równoznaczny z "kupuję i płacę" - nie mylić z "zamawiam / potwierdzam zamówienie", więc przepis powinien być spełniony. Czy można coś kupić nie płacąc?

Link to comment
Share on other sites

Trochę temat uciekł od głównego założenia tego wątku, proponuje rozpocząć nowy topic który będzie odnosił się do niemerytorycznych zagadnień związanych z nowa ustawą, a w tym trochę posprzątać bo się śmietnik robi. Nie wiem czy @vekia jako mod ma uprawnienia do przenoszenia wpisów, jeśli tak to sugeruje w tym temacie "posprzątać" żeby nam się swobodnie rozmawiało nie przeszkadzając tym użytkownikom którzy szukają jakiejkolwiek pomocy odnośnie głównego założenia tego tematu.

Link to comment
Share on other sites

Hm, trochę się pokompilikowało to wszystko... Ja wciąż szukam informacji dotyczącej nowej ustawy, mimo że czuję się do niej raczej dobrze przygotowany. Ale w takiej kwestii wiedzy nigdy nie zaszkodzi jeszcze uporządkować. Dużo mi rozjaśnił poradnik dostępny do pobrania tutaj: http://www.serwersms.pl/nowa-ustawa Fajnie i przystępnie napisany, z praktycznymi poradami. Myślę, że warto "zawierzyć" takim poradnikom właśnie, bo uporządkowują one informacje. A na forach faktycznie człowiek może się czasem pogubić w postach ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Szczerze powiedziawszy uważam to za głupotę. Nie chciałbym wiązać swych klientów z sobą za pomocą buttona. Jeżeli ktoś kliknie to nie może anulować zakupów? A jeżeli ktoś kliknie i wybierze płatność online i nie zapłaci? Miałbym go ścigać? Może się rozmyślił. Zrozumiałbym to jedynie jeżeli ktoś wybrałby płatność przy odbiorze, nie odebrał i ponosimy koszty kurierskie. Jednak czy opłacać się będzie takiego klienta ciągać po sądach (szkoda nawet czasu)? Kompletnie tego nie rozumiem :) . Wiążąca powinna być płatność nie przycisk.

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie, wiążąca powinna być płatność z tym że ty musisz poinformować klienta że przycisk oznacza zakup/płatność. Dla nas ta zmiana może być frustrująca i beznadziejna jednak patrząc z punktu widzenia tysięcy oszukanych przez strony typu pobieraczek można dostrzec kilka plusów (no bez przesady nie kilka a jeden plus). W moim odczuciu wystarczyło by gdyby w tej ustawie był zapis mówiący o wyraźnej widoczności produktów, kompletnych kosztach ponoszonych przez klienta i przycisku który jasno daje do zrozumienia że klient klikając go po prostu kupuje. 

 

A teraz taka ciekawostka odnośnie stron typu pobieraczek, jeśli jakiś cwaniak zarejestruje działalność w kraju spoza UE to dalej nas może robić w konia tak jak pobieraczek. Taki przypadek był odnośnie strony podszywającej się pod portal dobre programy (rejestracja w jakichś emiratach). Więc koniec końców i tak my na tym cierpimy najbardziej.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Natomiast zupełnie nie rozumiem zapisu o zwrotach za przesyłki w obie strony - sklepy internetowe przez ten zapis staną się darmowymi wypożyczalniami...

oku dostał fakturę na 1500 zł netto a obecnie dostaje ponaglenia z pewnej firmy windykacyjnej. Takie nieuczciwe praktyki wreszcie się skończą.

 

W kwesti zwrotu za koszty dostawy nic się zupełnie nie zmienia. Poniesiesz koszty w 2 strony TYLKO jeśli nie poinformujesz klienta że w przypadku zwrotu to on ponosi koszt zwrotu.

 

 

1. Najpóźniej w chwili wyrażenia przez konsumenta woli związania się umową na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa przedsiębiorca ma obowiązek poinformować konsumenta w sposób jasny i zrozumiały o:

       10)    kosztach zwrotu rzeczy w przypadku odstąpienia od umowy, które ponosi konsument; w odniesieniu do umów zawieranych na odległość – kosztach zwrotu rzeczy, jeżeli ze względu na swój charakter rzeczy te nie mogą zostać w zwykłym trybie odesłane pocztą;

No i jeżeli masz w sklepie kilka sposobów wysyłki np. kuriera A za 10 zł i kuriera B za 20 zł i klient wybierze kuriera B (droższego) to oddając mu pieniądze oddajesz tylko za kuriera A, bo mógł go wybrać a nie wybrał.

 

Art. 33.

Jeżeli konsument wybrał sposób dostarczenia rzeczy inny niż najtańszy zwykły sposób dostarczenia oferowany przez przedsiębiorcę, przedsiębiorca nie jest zobowiązany do zwrotu konsumentowi poniesionych przez niego dodatkowych kosztów.

Link to comment
Share on other sites

Panowie i Panie, 

 

Przeczytałem już chyba pół internetu w kontekscie zmian wchodzących w życie 25 grudnia (włączając w to ustawę) i mimo, że wiekszość zagadnień jest prosta do implementacji bo wiąże się ze zmianą regulaminu lub aktualizacją danych na stronach sklepu to jest kilka obszarów gdzie dla człowieka leniwego jak ja (i z kiepskimi zdolnosciami kodowania) pojawia się wątpliwość czy rzeczywiście jest konieczność implementacji tych zmian. Mianowicie chodzi o 

1) Zmiana na stronie z podsumowaniem zamówienia

2) Potwierdzenie zawarcia umowy vs. informacje niezbędne dla klienta

 

Uwaga pytanie. Jak Wy to implementujecie w Waszych lub Waszych klietów sklepach (endriu107 - Twoją wersję juz widziałem :)). Czy zakupy na jednej stronie lub 5-kroków zakupy rzeczywiscie trzeba modyfikować?

Czy link do regulaminu lub innych podstron sklepu w mailu potwierdzającym zamówienie jest wystarczjący?

 

Pozdrawiam 

Link to comment
Share on other sites

Panowie i Panie, 

 

Przeczytałem już chyba pół internetu w kontekscie zmian wchodzących w życie 25 grudnia (włączając w to ustawę) i mimo, że wiekszość zagadnień jest prosta do implementacji bo wiąże się ze zmianą regulaminu lub aktualizacją danych na stronach sklepu to jest kilka obszarów gdzie dla człowieka leniwego jak ja (i z kiepskimi zdolnosciami kodowania) pojawia się wątpliwość czy rzeczywiście jest konieczność implementacji tych zmian. Mianowicie chodzi o 

1) Zmiana na stronie z podsumowaniem zamówienia

2) Potwierdzenie zawarcia umowy vs. informacje niezbędne dla klienta

 

Uwaga pytanie. Jak Wy to implementujecie w Waszych lub Waszych klietów sklepach (endriu107 - Twoją wersję juz widziałem :)). Czy zakupy na jednej stronie lub 5-kroków zakupy rzeczywiscie trzeba modyfikować?

Czy link do regulaminu lub innych podstron sklepu w mailu potwierdzającym zamówienie jest wystarczjący?

 

Pozdrawiam 

 

moze zaczne od konca. link w mailu, niestety, konsultowalem ta sprawe z paroma prawnikami i niestety, taka wersja nie jest "trwalym nosnikiem" musi to byc dostarczone klientowy w formeie nienaruszalnej, czyli fizyczny plik w mailu (doc, txt, pdf...) lub z zamowieniem na pismie, na CD itp. 

 

czy pkt 1 i 2 musisz spelnic... nie musisz ale .... bardzo przydatny fragment wiadmosci mail z portalu Sklepy24.pl:

 

wyłącz sklep przed 25 grudnia bo przyjdą hieny...

Szanowni Państwo,
jeśli Państwa regulamin sprzedaży nie jest dostosowany do wymogów nowej ustawy konsumenckiej to bezwzględnie zalecamy wyłączenie sklepu od dnia 25 grudnia, gdyż należy się liczyć z dużym prawdopodobieństwem pozwu do sądu SOKiK przez żerujące na błędach w regulaminach sklepów stowarzyszenia pseudoprokonsumenckie.
 
Jesteśmy przekonani, że organizacje w rodzaju Lexus czy Patronus już zbierają linki do sklepów, które jeszcze nie dostosowały swoich regulaminów do nowych przepisów i od godziny 0 dnia 25 grudnia rozpoczną dokumentowanie wszystkich naruszeń. Należy pamiętać, że pozew do sądu może być skierowany przeciwko Państwu nawet 6 miesięcy po stwierdzeniu naruszenia, nawet jeśli naruszenie to zostało przez Państwa usunięte już kolejnego dnia.
Edited by deejay3 (see edit history)
Link to comment
Share on other sites

Też mnie ten mail ze sklepy24.pl przeraził.

Czy ktoś ma pomysł jak przerobić stronę zamówienia i dodatkowo zmusić prestę do wysyłania pdfa w załączniku?

Wyłączenie sklepu od 25.12 jest raczej słabym pomysłem...

 

[edit]

 

Swoją drogą to jak na fakt że od jutra czeka nas wszystkich spora zmiana to na forum jakoś cicho i spokojnie.

Albo mało kto jest jeszcze świadomy konieczności wprowadzenia zmian, albo traktują to z dużą dawką luzu.

Edited by letrof (see edit history)
Link to comment
Share on other sites

Czyli nie link, a załacznik dodany do potwierdzenia zamowienia jest rozwiazaniem poprawnym. Znalazlem modul platny ktróry robi to automatycznie (Pozwala na dodanie dowolnych stron CMS oraz załączników do maila z potwierdzeniem zamówienia). W między czasie sprobuje sił z dodaniem pliku do maila (chyba ze ktos dysponuje kodem jaki dodac)

 

Co do punktu 1) to ciekawym rozwiazaniem jest modul OPC  (dwie kolumny) gdzie wybierasz sposob zaplaty jako checbox - brałbym w ciemno ale cena kosmiczna. 

Link to comment
Share on other sites

Czy dobrze rozumiem, że mam teraz wysyłać cały regulamin w treści maila potwierdzającego zamówienie?

 

Co do samego durnego przycisku to znalazłem:

Odnośnie sformułowania zamieszczonego na przycisku proponowana w ustawie formuła nie jest zbyt przyjazna w kontekście długiego sformułowania. Ustawa dopuszcza stosowanie innych sformułowań równoważnych. Jednoznaczność przekazu mają również sformułowania:

"Kupuję i płacę" albo "Zamawiam i płacę"

Obie propozycje przekazują dwie przesłanki tj. fakt powstania zobowiązania w postaci zamówienia lub zakupu oraz drugą obowiązku płatności.

Link to comment
Share on other sites

http://www.web.gov.pl/e-punkt-aktualnosci/331_4422.html

http://www.prawakonsumenta.uokik.gov.pl/

Mnie takie linki przesłali. Straszą karami :) Całość z założenia jest kpiną. Po coś jest prawo i cokolwiek robiąc, jakkolwiek postępując powinniśmy liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Moim zdaniem w regulaminie powinno się wszytko zawierać co nie jest uregulowane przepisami i tylko to!  Kupuję i płacę :) No błagam, temat się przewija ale nikt nie znalazł sensownego przykładu kiedy to można coś kupić i nie zapłacić. Zatem podsumowanie. Proponuję nie tylko się przyglądać takim "dobrym" regulacjom prawnym ale "palić opony" w internecie :) przy okazji takich bubli.

Link to comment
Share on other sites

Czyli nie link, a załacznik dodany do potwierdzenia zamowienia jest rozwiazaniem poprawnym. Znalazlem modul platny ktróry robi to automatycznie (Pozwala na dodanie dowolnych stron CMS oraz załączników do maila z potwierdzeniem zamówienia). [/size]W między czasie sprobuje sił z dodaniem pliku do maila (chyba ze ktos dysponuje kodem jaki dodac)

 

Co do punktu 1) to ciekawym rozwiazaniem jest modul OPC  (dwie kolumny) gdzie wybierasz sposob zaplaty jako checbox - brałbym w ciemno ale cena kosmiczna.

 

Czy możesz podać nazwę tego modułu? Moim zdanie to rozwiązuje sprawę jeśli chodzi o informacje o zwrotach, rekojmi itp.

Link to comment
Share on other sites

Moduł OPC nic nie zmienia, jedynie taka różnica że są chceckboxy, zamiast przycisków, strona potwierdzenia zamówienia wygląda tak samo. Odnośnie dodania regulaminu to ja rozbudowałem funkcje mail i do każdego wysłanego emaila jest dołączany aktualny regulamin.

Link to comment
Share on other sites

Moduł OPC nic nie zmienia, jedynie taka różnica że są chceckboxy, zamiast przycisków, strona potwierdzenia zamówienia wygląda tak samo. Odnośnie dodania regulaminu to ja rozbudowałem funkcje mail i do każdego wysłanego emaila jest dołączany aktualny regulamin.

 

Czy dołączanie pliku do każdego wysłanego maila jest potrzebne? Nie wystarczy dodać do jednego z maili, np: rejestracja zamówienia lub oczekiwanie na płatność? Druga sprawa - czy załącznik w mailu nie będzie problemem dla serwerów pocztowych - mam na myśli, czy wiadomości z załącznikami nie będą lądowały u odbiorcy w katalogu spam? Może lepszym rozwiązaniem jest jednak mail potwierdzający zamówienie z pełną treścią regulaminu (oczywiście poniżej głównych treści z danymi zamówienia)?

Link to comment
Share on other sites

Nie jest potrzebne, ale możliwe i w dodatku nikt Ci nie zarzuci że w trakcie czynności regulamin uległ zmianie ponieważ można to łatwo sprawdzić w każdym z maili. Do spamu i bez załączników łatwo trafić, a dodawanie treści do szablonu maila może wyglądać mało profesjonalnie.

Link to comment
Share on other sites

Nie jest potrzebne, ale możliwe i w dodatku nikt Ci nie zarzuci że w trakcie czynności regulamin uległ zmianie ponieważ można to łatwo sprawdzić w każdym z maili. Do spamu i bez załączników łatwo trafić, a dodawanie treści do szablonu maila może wyglądać mało profesjonalnie.

Jeżeli mówisz o załączeniu regulaminu zawsze aktualnego z jednego miejsca, to rozumiem, że pobierasz go ze strony (czyli z CMS)?

Mail z załącznikiem pewnie ma większe szanse trafić do spamu, a treść regulaminu w mailu jako tekst na pewno wygląda gorzej - tak, czy inaczej oba rozwiązania są na niekorzyść sprzedawcy. No ale co zrobić...

Link to comment
Share on other sites

Moduł OPC nic nie zmienia, jedynie taka różnica że są chceckboxy, zamiast przycisków, strona potwierdzenia zamówienia wygląda tak samo. Odnośnie dodania regulaminu to ja rozbudowałem funkcje mail i do każdego wysłanego emaila jest dołączany aktualny regulamin.

Masz rację. Byłem bardziej niz pewien ze zmodyfikowany OPC eliminuje krok potwierdzenia zamowienia. W sumie to nie rozumiem po co jest to potwierdzenie. Gdyby nie one OPC pasowało by pod nowe prawo konsumenta. Z drugiej strony dodawanie w potiwerdzeniu raz jeszcze produktow to jest przerost formy nad trescią ...

Link to comment
Share on other sites

Akurat nie, w moim przypadku jest to plik pdf zasysany z serwera.

 

Jeśli mówić tu cokolwiek na temat korzyści, to cała ta ustawa nie przynosi żadnych korzyści sprzedawcy.

 

Znalazłem jedną korzyść:

 

"Z chwilą uchylenia ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny z dnia 2 marca 2000 r. (Dz.U. Nr 22, poz. 271 ze zm.) zniesiona zostanie konieczność udostępniania przez Przedsiębiorcę płatności za pobraniem."

 

czyli brak konieczności oferowania płatności za pobraniem

Link to comment
Share on other sites

Moduł OPC nic nie zmienia, jedynie taka różnica że są chceckboxy, zamiast przycisków, strona potwierdzenia zamówienia wygląda tak samo. Odnośnie dodania regulaminu to ja rozbudowałem funkcje mail i do każdego wysłanego emaila jest dołączany aktualny regulamin.

 

Endriu, możesz się pochwalić w jaki sposób rozbudowałeś funkcję mail?

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem sprawę trwałego nośnika naj lepiej rozwiążę moduł, który pozwala na dołączenie pdf-a do wiadomości. Czy ktoś używa tego modułu? Czy plik dołącza się do emaila potwierdzającego zamówienie czy do wszystkich emaili generowanych przez sklep? Cena modułu to 70 zł więc nie opłaca się kombinować z plikami za kadym raze po update presty.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o trwały nośnik to nie ma spójnych wypowiedzi prawników na ten temat, jedni twierdzą że link do pliku pdf wystarcza inni wręcz przeciwnie i dopóki nie zapadnie w tej sprawie jakiś konkretny wyrok sprawa będzie sprzeczna, jednak dmuchając na zimne lepiej jest za kilka złotych dorobić taką funkcję lub wydać kilkadziesiąt złotych więcej na moduł, niż się martwić w porzyszłości.

Link to comment
Share on other sites

Ja uważam, że link do pdf-a nie wystarczy bo póki znajduje się na moim serwerze mogę go dowolnie modyfikować. Jeśli wyślę go jako załącznik to nie mam dostępu do jego edycji. Swego czasu jak zamawiałem książkę w pewnej księgarni to otrzymałem w załączniku "informację dla klienta" i tam było napisane o zwrotach, reklamacjach, formach płatności i przesyłkach. Wszystko w ładnej szacie graficznej i świetnie zredagowane. Nigdzie nie jest powiedziane, że muszę wysyłać cały regulamin. Dlatego właśnie stworzę podobny plik i będę go dołączał do wiadomości.

Link to comment
Share on other sites

Nic nie stoi na przeszkodzie aby klient pobrał taki plik który jest podany w linku to po pierwsze, a po drugie opcja z dołączeniem pliku pdf według mnie również wydaje się być lepszą formą. I tak właśnie robię plik pdf umieszczony na serwerze jest z automatu dołączany do wysyłanego emaila.

Link to comment
Share on other sites

Ufff - przebrnąłem przez temat - i bardzo się cieszę z końcowych wniosków.
Jeśli ktoś kiedykolwiek miał coś wspólnego z tzw. "organizacjami ochrony praw konsumenta" i nie mówię tu o UOKiK - na pewno nie będzie dyskutował o słuszności zapisów tej ustawy tylko zastanowi się jak bezboleśnie sprostać jej wymaganiom (jeśli oczywiście da się bezboleśnie).

Jeśli ktoś nie wie o czym piszę niech wrzuci sobie w wyszukiwarkę "klauzule niedozwolone" lub "abuzywne" i zapozna się choć z małą częścią informacji jak skutecznie działają "organizacje" - ja wiem z własnego doświadczenia i dlatego guzik jest na miejscu, a wszystkie inne zalecenia z pełną świadomością i nawet przesadą spełnione. A że to się kłóci z moją logiką - no cóż niech niech się kłóci - zdrowie ważniejsze :D
Wierzcie mi - przytoczone, w którymś z wcześniejszych postów, określenie - hieny nie jest w żadnym stopniu przesadzone.
Pozdrawiam poświątecznie
Krzysiek

Link to comment
Share on other sites

klient ma otrzymac na nosniku trwalym tylko te informacje ktore sa teraz wymagane - nie jest powiedziane, ze to ma byc caly regulamin - dodatkowo od kilku lat obowiazuje zatwierdzenie zaznajomienia sie z regulaminem przed zlozeniem zamowienia

 

te wymagane informacje , ja u siebie, wysylam na odwrocie listu przewozowego wraz z formularzem zwrotu/reklamacji - jest to ladne rozwiazanie wykorzystywane rowniez przez wiekszosc duzych firm (reserved, zalando...)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

@hatak jest to fajne i dobre rozwiązanie, niestety czasami bywa tak że w pospiechu się coś przeoczy i nie dołoży się takiej informacji. Tutaj również można trafić na nieuczciwego klienta który usilnie będzie twierdził że nie otrzymał takiej informacji, nikt przecież nie będzie robił zdjęć każdej wysłanej paczki. Niestety na uczciwość klientów nie ma co liczyć, zawsze się trafi czarna owca.

Link to comment
Share on other sites

co racja to racja. A tak to mamy logi serwera z tym co zostało wysłane. Z drugiej jednak strony zaczynamy popdadać w jakąś paranoję patrząc na każdy przepis jako furtkę do dymania przez nieuczciwego klienta.

Agland masz racje z tą paranoją - każdy przepis jest tak konstruowany że biedny klient jest dymany na każdym kroku i przez wszystkich a my - jako przedsiębiorcy, sprzedawcy, usługobiorcy tylko szukamy jak obejść przepisy i klienta załatwić.

ale szczerze mówiąc wolę paranoję niż sprawę w sądzie OKiK z powództwa jakieś organizacji ochrony pokrzywdzonych o wątpliwej reputacji :D

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o ostatnie zmiany w ustawodawstwie to nie ma zagrożenia takiego jak przy klauzulach abuzywnych. W przypadku braku okreslonego przycisku umowa nie zostaje zawarta a w przypadku braku informacji wydłużają się terminy. To tyle i w porównaniu do klauzuk niedozwolonych nikt po sądach ciągał się nie będzie i w rezultacie płacił za poublikacje itp.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...